uwolnić WOLNOŚĆ
Mała Teresa

Teresa od Dzieciątka Jezus – patronka małopolskiej Pustelni

Patronką naszej Pustelni jest św. Teresa z Lisieux. Poznaj niezwykłą historię jej życia. Może stanie się ona także Twoją przewodniczką na drodze do Boga.

Przez pierwsze lata swego życia Teresa mieszkała w Alençon. Następnie, po śmierci matki przeniosła się do małej rezydencji Buissonnets w Lisieux. Najbliżsi otaczali ją miłością.

Jak to się stało, że Teresa opuściła dostatnie życie wśród  swoich najbliższych i została żyjącą w ubóstwie świętą? Była zawsze blisko Boga, co pozwoliło jej zrozumieć, że istnieje inny świat, o wiele bardziej pasjonujący, niż ten, który można dostrzec na co dzień. Dostrzegła, że życie dla innych ma dużo większą wartość niż największe bogactwo. Do Boga zbliżała się każdego dnia, modląc się w ciszy i skupieniu. Duchowa droga Teresy od Dzieciątka Jezus była naszą inspiracją przy wyborze jej na patronkę Pustelni.

Ubóstwo jako wzór postępowania

To, że Teresa nie przywiązała się do dóbr materialnych i codziennych spraw nie było wyrazem jej pogardy do ludzi i świata. Zawsze poszukiwała tylko tego, co doskonałe i pamiętała, że życie nie kończy się tu, na ziemi, a każdy czyn przybliża do spotkania z Bogiem w wieczności. Spędzała wiele czasu na modlitwie podobnie jak robią to uczestnicy naszych rekolekcji w Pustelni.

Świadomie wybrała ubóstwo, ale nie po to, aby przypodobać się innym. Wynikało to z miłości. Uczucie to domaga się odrzucenia tego, co dobre na rzecz tego, co najlepsze. Ta młoda dziewczyna pobudza nas, byśmy nie poprzestawali tylko na tym, co zewnętrzne, namacalne, fizyczne. Skoro zostaliśmy stworzeni na obraz Boga, to prawdę o sobie możemy odnaleźć tylko w przybliżaniu się do Niego, aż do pełnego zjednoczenia. Pieniądze, przyjemności nie są czymś złym. Nie mogą jednak być postawione na pierwszym miejscu i przesłonić prawdziwe Dobro, jakim jest Bóg.

Jak pogodzić współczesne życie z wartościami duchowymi

To, co wydaje się być największą trudnością dla współczesnego człowieka, wręcz pułapką, to fakt, że dobra materialne są przedstawiane jako największa wartość. Łatwo jest je zauważyć, dotknąć, dlatego każdy chce je mieć. Trudno jest z nich zrezygnować i poświęcić się czemuś dla samej idei. Doświadczenie takie, jak modlitwa w ciszy z dala od cywilizacji pomaga nabrać dystansu do otaczającego nas świata i otworzyć się na obecność Boga

Droga ta może być trudna, bo wymaga od nas skupienia, czytania, pracy nad sobą, walki o czas dla Stwórcy. Teresa czyniła podobnie i kosztowało ją to nieraz bardzo wiele. Mimo własnych słabości  wytrwale podążała małą drogą i potrafiła wykorzystać każdy moment swojego życia. Myślała często o słowach Jezusa: błogosławieni ubodzy w duchu, gdyż do nich należy królestwo niebieskie. Teresa, uważna czytelniczka Ewangelii, odkryła, że nie wystarczy oderwać się od spraw materialnych. Trzeba być wolnym od tego, co stanowi nasze pozorne bogactwo przed Bogiem. Życie w postawie daru z siebie to prawdziwa droga do wolności. Jej postawa może być świetną inspiracją dla ludzi, którym zależy na życiu blisko Boga.

ŻYĆ MIŁOŚCIĄ

Żyć miłością, to Ciebie w sobie strzec,
Słowo niestworzone, Słowo Boga mojego.
Dobrze wiesz, Boski Jezu, że Cię kocham,
Duch Miłości ogarnia mnie swym ogniem…
Miłując Ciebie, przyciągam również Ojca
I nie wypuszczam Go już  z serca,
Jesteś więc, Trójco, zakładnikiem mym,
Mej miłości.

Żyć miłością, to nie znać co to strach,
Nie powracać ciągle do przewinień przeszłości.
Żaden ślad nie pozostał po mych grzechach,
Wypaliła je miłość w jednej chwili…
Boski Płomieniu, łagodny bardzo żarze,
W Tobie mieszkanie swe wybieram
I w Twym ogniu śpiewam ile chcę,
Żyć miłością.

Żyć miłością to dawać się bez miar,
Nie chcieć i nie żądać jakiejkolwiek zapłaty.
Daję więc i nie liczę, przekonana że,
Kochając niczego się nie odmierza.
Boskiemu Sercu, które przepełnia czułość,
Wszystko oddałam… przeto teraz
Biegnę swobodnie i jedynie chcę
Żyć miłością.

Updating…
  • Brak produktów w koszyku.